Współczesny przemysł produkuje ogromne ilości odpadów w postaci plastikowych reklamówek. Używamy ich na co dzień niemalże do wszystkiego. Teoretycznie wiemy, że rozłożenie ich w naturze jest prawie niemożliwe, a jednak trudno nam zrezygnować ze stosowania ich w życiu codziennym, ponieważ są dosyć trwałe i sprawiają wrażenie higienicznych. Pozbywanie się reklamówek niszczy środowisko naturalne oraz szkodzi zwierzętom, a także ludziom. Ponowne wykorzystanie plastikowych reklamówek jest inicjatywą, która już od wielu lat spędza sen z powiek naukowcom i ekologom.
Genialny metoda z Polski
Na 64. Międzynarodowej Wystawie Innowacji w Barcelonie polski zespół naukowców przedstawił niesamowity pomysł na produkcję benzyny i oleju napędowego z niepotrzebnych plastikowych reklamówek, które nie nadają się do recyklingu. Co więcej, naukowcy zastosowali procedury, które przestrzegają norm europejskich. Grupa pod kierunkiem Adama Hańderka wpadła na pomysł przetwarzania zużytych reklamówek, ubrań i dywanów. Naukowcy rozpoczęli już nawet rozmowy z inwestorami. Pomysł polskich naukowców może być przełomowy. Dzięki takim innowacyjnym pracom naukowym jest nadzieja, że za ileś dziesiątek lat uda nam się jeszcze mieszkać na planecie wypełnionej przyrodą, a nie pełnej zalewających nas śmieci. Obecne dane na temat produkcji śmieci napełniają lękiem. Co roku produkujemy 311 milionów ton śmieci, a jedynie 80% z tego nadaje się do powtórnego przetworzenia. Trzymajmy zatem kciuki by prace nad wytworzeniem oleju napędowego z reklamówek podążały nadal w tak dobrym kierunku
